Autor |
Wiadomość |
dazofaw |
Wysłany: Wto 13:21, 25 Paź 2016 Temat postu: |
|
Uchlał się nieco Bożek i napruty zasnał sobie na cmentarzu. Budzi się zdziwiony rankiem i patrzy, a kawałek dalej grabarz kopie grób. Pomyślał sobie Bożek, że zażartuje sobie z grabasza i go przestraszy. Skrada się po cichu i.... uooooo.....
Ale grabarz ani drgnie. Zasmucony nieczułością grabaża Bożek wychodzi z cmentarza. Za bramą zobaczył, że rozwiązało mu się sznurowadło. Schyla się, aby zawiązać, aż tu nagle łup, coś go w plecy jak nie palnie.. Wywrócił się, obraca głowę, a tam stoi grabarz z łopatą i mówi:
- Żartuje, straszymy, bawimy się - ok, ale poza cmentarz to nie wychodzimy... |
|
|
klusora |
Wysłany: Śro 13:17, 20 Lip 2016 Temat postu: |
|
Blondynka startuje w teleturnieju.
Prowadzący zadaje pytanie:
- Myli się tylko raz.
Blondynka myśli, myśli ... i odpowiada:
- Brudasy |
|
|
ciapuleks |
Wysłany: Wto 8:21, 19 Lip 2016 Temat postu: |
|
Wnuczek wraca do domu i woła:
- Babciu widzialas moje pudelko z cukierkami?? Z takim napisem LSD??
- Pieprzyc to pudelko!!! Widziales smoka w kuchni??!!!! |
|
|
pansiulek |
Wysłany: Czw 13:00, 14 Lip 2016 Temat postu: |
|
Przychodzi student na stołówkę:
- Poproszę dwie parówki.
Z głębi słychać głosy: bo-ga-ty, bo-ga-ty, bo-ga-ty!
- I osiem widelców, dodaje.. |
|
|
nosero |
Wysłany: Śro 11:38, 25 Maj 2016 Temat postu: |
|
Wraca pijany mąż późną nocą do domu. Otwiera drzwi, w korytarzu czeka na niego żona z wałkiem w ręku i teściowa z patelnią?
- Idźcie spać, nie jestem głodny. |
|
|
Bebo |
Wysłany: Czw 13:41, 30 Paź 2014 Temat postu: |
|
Na urodzinach informatyka znajomy daje mu prezent. Otwiera, patrzy, a tam pendrive. Po chwili mówi:
- Dziękuje za pamięć. |
|
|
Fernia |
Wysłany: Pią 14:24, 03 Paź 2014 Temat postu: |
|
Rydzyk, pop i rabin opowiadają, co każdy z nich robi z pieniędzmi zbieranymi na tacę. Rabin:
- Ja rysuję kółko wielkości tacy i podrzucam pieniądze. Co spadnie do kółka, to dla Boga, a reszta dla mnie.
Pop:
- Ja rysuję kreskę i podrzucam pieniądze. Co spadnie na prawo to dla Boga, a to po lewej jest dla mnie.
Rydzyk:
- Ja tak samo podrzucam pieniądze do góry. Co Bóg złapie, to jego! |
|
|
zonamazzona |
Wysłany: Wto 20:01, 05 Sie 2014 Temat postu: |
|
Jasiu pragnął mieć papugę.
Rodzice zdecydowali się kupić.
Mama pyta Jasia-Jaka jest pogoda? A Jasiu na to-Ale leje.Papuga to zapamiętała.
Jasiu wybiera się do szkoły z papugą i z pewnego domu słyszy
-Oddawaj te pieniądze złodzieju! Papuga to zapamiętała.Mama Jasia szykuje tatę Jasia do pracy i mówi-Uważaj na zakrętach kochanie! Papuga to zapamiętała.W niedziele Jasiu zabiera papugę do kościoła.
Ksiądz kropi kropidłem a papuga- Ale leje!
Ksiądz zbiera na ofiarę a papuga-Oddawaj te pieniądze złodzieju!
Ksiądz się zdenerwował i zaczął ganiać papugę po kościele a papuga do niego
-Uważaj na zakrętach kochanie! |
|
|
roonalldoo97 |
Wysłany: Pon 20:13, 28 Lip 2014 Temat postu: |
|
Jasiu pragnął mieć papugę.
Rodzice zdecydowali się kupić.
Mama pyta Jasia-Jaka jest pogoda? A Jasiu na to-Ale leje.Papuga to zapamiętała.
Jasiu wybiera się do szkoły z papugą i z pewnego domu słyszy
-Oddawaj te pieniądze złodzieju! Papuga to zapamiętała.Mama Jasia szykuje tatę Jasia do pracy i mówi-Uważaj na zakrętach kochanie! Papuga to zapamiętała.W niedziele Jasiu zabiera papugę do kościoła.
Ksiądz kropi kropidłem a papuga- Ale leje!
Ksiądz zbiera na ofiarę a papuga-Oddawaj te pieniądze złodzieju!
Ksiądz się zdenerwował i zaczął ganiać papugę po kościele a papuga do niego
-Uważaj na zakrętach kochanie! |
|
|
adioss987 |
Wysłany: Nie 20:43, 27 Lip 2014 Temat postu: |
|
Pani nauczycielka pyta się dzieci czy widziały kiedyś Matkę Boską.
Nagle Jasiu krzyczy:
-ja widziałem.
Nauczycielka pyta Jasia, kiedy?
Jasiu na to:
-gdy sprzątałem w ogródku księdza - z plebani wyszła jakaś pani a Ksiądz na to o Matko Boska, żeby cię nikt nie zobaczył. |
|
|
aadriian |
Wysłany: Nie 12:33, 27 Lip 2014 Temat postu: |
|
W południe z sypialni wychodzą rodzice Jasia.
Jasio mówi do nich:
- Co robiliście w sypialni w południe?
Rodzice zmieszani odpowiadają mu na to:
- Mieliśmy debatę.
- To mam nadzieję, że była ciekawa bo wrzuciłem ją do internetu. |
|
|
ddonaldd93 |
Wysłany: Nie 20:23, 20 Lip 2014 Temat postu: |
|
Po kilku dniach nieobecności Jasiu zjawia się w szkole i podchodzi do wychowawczyni z jakąś kartką:
- Czy to usprawiedliwienie twojej nieobecności od rodziców?
- Nie, od porywaczy! |
|
|
mmarcinn87 |
Wysłany: Czw 13:50, 17 Lip 2014 Temat postu: |
|
Pani mówi: Jasiu wymień zdanie z ptakiem.
Jasiu: Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak.
Pani: Teraz z dwoma ptakami.
Jasiu: Tata przyszedł nawalony jak szpak i wywinął orła.
Pani: A jak wymienisz z pięcioma dostaniesz szóstkę.
Jasiu: Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak, wywinął orła po czym wyleciały mu dwa gile, puścił pawia i poszedł dalej nawalać na sępa. |
|
|
paleorange |
Wysłany: Nie 10:38, 06 Lip 2014 Temat postu: |
|
Jaś chwali się kolegom, że umie bezbłędnie odczytać czasze słońca.
- A jak w nocy rozpoznajesz, która jest godzina? - pytają koledzy.
- Otwieram okno i głośno krzyczę. Zawsze ktoś odpowie: "Co za debil wrzeszczy o drugiej w nocy?!" |
|
|
orangepale |
Wysłany: Nie 16:59, 29 Cze 2014 Temat postu: |
|
Jasiu stoi przed salą i wykrzykuje:
- To nielogiczne i niesprawiedliwe.
Podchodzi do niego dyrektor i pyta:
- Jasiu co jest niesprawiedliwe i nielogiczne?
- Bo ja puściłem bąka i musiałem wyjść z sali, a oni siedzą w tym smrodzie. |
|
|